Ile LM i zasięgu potrzeba nam na co dzień i? A.D 2013

Started by mr,cable, 2013-03-07, 14:00:16

Previous topic - Next topic

0 Members and 1 Guest are viewing this topic.

mr,cable

Zauważyłem że większość artykułów i wypowiedzi na forum nieco się zdezaktualizowała wraz z postępem techniki.  Od pierwszych latarek z diodami Luxeon minęło z grubsza licząc 10lat.

Osobiście z sentymentem przeglądałem jakieś stare posty i artykuły gdzie "Taktyczni" amerykanie opisują jak ich super nowoczesne latarki o mocy 100 Lm dezorientują i niemalże wypalają oczy ich wyimaginowanych przeciwników i to aż za dużo jak na latarkę. Trochę wody upłynęło i obecnie 80lm żaróweczka do kluczy a nie taktyczny sprzęt. No bo jak wygląda Luxeon @0.35A przy XM-L czy SST  @3A ? 

I tutaj pytanie do was. Wymagania latarki jakoś specjalnie się nie zmieniły przez te kilka lat, przynajmniej nie zauważyłem aby noce były ciemniejsze w związku z tym czy potrzebujemy tych wszystkich lumenów ? oraz drugie pytanie jak ta moc  przekłada się na realny zasięg w terenie podczas użytkowania, mam na myśli subiektywną ocenę danej latarki jako całości a nie wirtualne wyliczenia producentów na podstawie najjaśniejszego punktu w spocie ?

Sam ostatnio zabrałem dwie latarki na wieczorny spacer po lesie celem porównania i byłem zaskoczony gdy okazało się, że na maks czyli te ok 200-250LM to za dużo do spaceru.  Co prawda fajno i dużo widać jednak po wyłączeniu latarki jestem ślepy jak kret.  Warunki zwykły las w godzinach późno wieczornych wczesno-wiosennym okresie. Śniegu brak, przejrzystość powietrza taka sobie(żadnej mgły, ale wilgotno i mokro) jak to w lesie.

Zasięg podany subiektywnie na zasadzie coś tam widać  celem był słupek ok 30cm wys i 5 śr.

Moje wyniki: 
ITP SA 2 XP-G low 6lm - ok 20M  (spokojnie można spacerować)
                    medium42lm- ok 40-50M
                   high 230lm - ok 70M

EAGLETAC D25A2 XM-L NW
(dane pchodzą ze strony producenta i odnoszą się dla diody zimnej  w nawiasach podaje subiektywną jasność w porównaniu z SA2)
                    moon 0.2lm - ok 1m (widać czubki butów w to ledwo)
                      low 4(8)lm - ok 20m
                      medium65(50)lm - ok 50m
                    high 211lm - ok 70m

Nie są to jakoś super miarodajne wyniki ale pokazują, powiedziałbym nawet że wcale.
Ale można wysnuć kilka wniosków :

1 - wszystko powyżej 10lm do świecenia sobie pod nogi to fanaberia.
2 - do EDC na codzień w jakimś gęstym terenie 30-40lm jest wystarczające.
3 - W lesie nawet jakby lumenów było 1000 to i tak nie zobaczymy więcej niż 100-150m (drzewa)
4 - Za dużo światła też nie dobrze bo dostosowanie do ciemności bierze w łeb i w efekcie widzimy mniej niż na niższym trybie

Ot taka garść moich spostrzeżeń, które pokazują, że mnie osobiście do szczęścia na co dzień potrzebny jest tylko Low około 5-10lm i medium ok 50lm jak trzeba więcej światła. Tym samym można oszczędzać baterie i cieszyć się długim czasem świecenia. Wszystko powyżej wyłącznie 4fun :P



TDK

Owszem, 10 lm wystarczy do łażenia i świecenia pod nogi, ale nie daje komfortu. Osobiście dużo lepiej się czuję, gdy mam szerokie pole widzenia i gdy widzę wyraźnie. Istotne jest odpowiednie rozproszenie światła, gdyż silny spot potrafi oślepić, odbijając się od podłoża, czy obiektów wokół. Rozproszone światło musi być mocniejsze, żeby było dobrze widać. Kilkaset lumenów dobrze rozproszonego światła to IMO wcale nie jest za dużo.
 

cbanan

Quote from: mr,cable on 2013-03-07, 14:00:16
Wszystko powyżej wyłącznie 4fun :P
Się pozwolę nie zgodzić, a przynajmniej nie do końca. O ile do szwędania się po lasach na piechotkę 50lm o odpowiednim rozkładzie jest jak najbardziej wystarczające, o tyle do pomykania po wąskich leśnych ścieżkach rowerem(wolno raczej nie jeżdżę >:D) potrzeba sporo więcej coby sobie łepetyny nie rozwalić.

mr,cable

Ogólnie wiadomo że więcej = lepiej. I nie ma górnej granicy chyba, że dojdziemy do momentu że spot zacznie trawę wypalać ale i na takie pewnie znajdą się nabywcy.
Bardziej niepokoi mnie fakt że w pogoni za mocą marginalizowane jest znaczenie tych niskich trybów z których tak naprawdę najwięcej się korzysta.

@TDK  Kilkaset to znaczy ile 200-500-800 lm ? Jak napisałem w moim wypadku 200 pare dawało ogólnie mniejszy komfort niż 50. A Eagletaca czy SA2 ciężko nazwać throwerem.

@cbanan

Oczywiście, całość piszę z pozycji człowieka używającego latarki głównie EDC/Biwak/Łażenie po lesie.  Wiadomo, że na rower czy do innych zastosowań inne będzie zapotrzebowanie na moc i rozkład światła. Ale to pytanie do rowerzystów czy w czasie szybkiej jazdy po lesie starcza im 500 czy chcieli by mieć 10000.


maba

Smutna prawda. Dla przeciętnego Kowalskiego bytującego głównie w mieście cudów nie trzeba - ot żeby poświecić sobie pod nogi wystarczy dobry brelok jak I3 czy E05. Dla takiej osoby setki lumenów to faktycznie będzie czysty 4fun ;)

Obecnie na EDC noszę ~500LM - nie żebym potrzebował, ale przy słabszych brakowało mi wspomnianego funu - fajnie mieć takiego miotacza lumenów w kieszeni. To fascynujące, że dziś można już w tak małej obudowie zamknąć aż tyle światła! ;D

O specjalistycznych i bardziej wymagających czynnościach nie mówimy.

awes

"na EDC noszę ~500LM" - szczególnie, że można tę moc zamknąć w małej latarce na 1xRCR123, gdzie możemy sobie włączyć albo 0,5 lm albo 500 lm - w razie potrzeby.
Co do rzeczywistych potrzeb, ilość lumenów, które można uzyskać z latarek 1xAA - czyli ok. 120, jest dla mnie wystarczające do wszystkich moich zastosowań. Przeciętnie jestem w stanie zadowolić się mniej-więcej 30 lm, które pozyskuję ze wspomnianego już Fenixa E05 - to jedyna latarka jaką rzeczywiście przy sobie noszę prawie zawsze.

licha1989

A ja noszę jako EDC 860 lumenów :D hihi i mogło by być więcej hehe :P
LiChA

awes

Pytanie jeszcze w czym to nosisz? Chyba nie w kieszeni  ;D

mar3

 U mnie w kieszeni oprócz ITP A3, którą mam przy kluczach siedzi albo S20 albo ulubiony HDS - staroć, wersja basic 42, miała kiedyś Luxeona  ;D, dzisiaj na xp-g daje pewnie ze 150lm i to mi w zupełności wystarcza w pracy, wieczorami i w ogóle. Lubię te latarki ze względu na sterowanie, brak ( lub ukryte ) dyskoteki i niski moon - dobry moon to podstawa  :)



mr,cable - chcesz porównanie Surefire L1 na Luxeonie do "dzisiejszej" latarki?  ;D

licha1989

awes Ja w kieszeni nigdy nie noszę latarek (nie lubię), moją noszę na pasku, i w ogóle mi nie przeszkadza.  >:D
LiChA

awes

Quote from: mar3 on 2013-03-08, 15:21:14niski moon - dobry moon to podstawa  :)
Zgadam się całkowicie. Teraz wybierając nową latarkę jest dla mnie ważniejsze jak słabo potrafi świecić, a nie jak mocno 8)

mar3

Quote from: awes on 2013-03-08, 17:22:31
Zgadam się całkowicie. Teraz wybierając nową latarkę jest dla mnie ważniejsze jak słabo potrafi świecić, a nie jak mocno 8)

i jeszcze żeby czas działania był odpowiedni  ;D

jest coś takiego ciekawego?

domingez

Ciagnie mnie do nowej, mocniejszej latarki chociaz Olight s10 w zupelnosci styka. Na 16340 ma ponad 400lm, zasieg dochodzi do 100m. Niczego wiecej tak naprawde mi nie potrzeba ;D zwlaszcza przy tak malych rozmiarach.. Na moon trzyma podobno 15dni (0.5lm)

Stn

U mnie zawsze po kątach można znaleść jakąś latarkę
wszędzie stoją - jedne na Q5 inne na R2 a jeszcze inne na XML...
Wszystkie mi pasują i nie rozrużniam - lepsza gorsza
Jeśli już to na barwę światła zwracam uwagę bo zimnych nie znoszą

O lumenach nie będę pisał - bo to takie pierd... o szopenie...
wartość wirtualna - nie uwzględniająca ile na odbłyśniku zostanie...
 

mr,cable

Quote from: mar3 on 2013-03-08, 15:21:14
mr,cable - chcesz porównanie Surefire L1 na Luxeonie do "dzisiejszej" latarki?  ;D

Jeśli masz taką możliwość proszę bardzo. Sam przedstawiłbym rezultaty porównania swojej czołówki (luxeon 45lm) z  d25a2 (xm-l 220lm) niestety  ani aparatu ani luksomierza.   

@Stn Nie powiedziałbym że lumeny to pierd... o szopenie, dają jakie takie przełożenie pomiędzy mocą idącą w diodę a ogólną jasnością(wszystkich zmiennych takich jak rozkład światła,straty na szybce, sprawność drivera nie da się prosto uwzględnić dla wszystkich latarek) co ma wpłw na to ile latarka poświeci. Po prostu bardziej rozsadne jest dla mnie podczas spaceru swiecić 40-50lm widzieć na te 20m i mieć bite 12h niz 150lm przez 2h albo jak niektóre latareczki 400lm przez 20min tylko po to aby wyglądać jak łażąca latarnia.

A co do uwzględnienia strat jeszcze to dla latarek z jednej półki cenowej powinny być dosć porównywalne. Wiadomo że drozsze swiatelko powinno mieć już lepiej zaprojetowany ref, powłoki ar, i driver nie z byle czego, chociaż tutaj jak się da procesor z milionem bajerów to siłą rzeczy pobór skoczy o pare mA.