Optymalna barwa czołówki, to sprawa bardzo indywidualna i nawet zmienna w długim okresie czasu. Zależy od aktualnych osobistych preferencji i moim zdaniem najlepiej (jeżeli jest taka możliwość) porównać i wybrać sprawdzając w rzeczywistych warunkach użytkowania, czyli w nocy...

. W ten sposób najłatwiej wybrać odpowiednio dla siebie, każdy ma inny odbiór i potrzeby. Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że skrajne barwy zdecydowanie do moich potrzeb się nie sprawdziły. Oczywiście zimnych z rodziny 'fioletowoniebieskich' nie polecam, ale przy okazji chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że zbyt ciepła barwa z 'zażółceniami' jest też nienaturalna... Wg mnie nie można kategorycznie stwierdzić, że tylko i wyłącznie ciepła barwa jest najbardziej odpowiednia - niestety zbyt ciepła 'przekłamuje' kolory, sprawia, że światło staje się 'ciężkie i mało przezroczyste' jakby przytłumione żółtawą zawiesiną, co bywa wręcz wręcz irytujące. Odnośnie posiadanej czołówki: Spark St6-460Nw (wspominanej wcześniej przez jednego z Kolegów) bardzo dobrej, odpornej i niezawodnej; to niestety barwa jej NW jest dla mnie ciężka do wytrzymania i koniecznie będę wymieniał diodę na 'mniej ciepłą'. Obecnie dla mnie dolną granicą jest NW 4200K w jednej z moich latarek, przy cieplejszej już jest za ciepło... Do moich terenowych i leśno-wodnych zastosowań obecnie najlepiej i najnaturalniej (w sposób przyjazny i nie męczący wzroku) sprawdza się barwa ok. 5000K (+-200K). Mam tak zmodowane perfekcyjnie dwie czołówki przez Kolegę z naszego forum - i to był strzał w 10! Porównanie tej barwy z innymi w warunkach terenowych nie pozostawia, dla mnie i moich preferencji, żadnych wątpliwości, szczególnie przy latarce czołowej. Polecam zatem najlepiej samemu sprawdzić...

.
Pozdrawiam, T.