Swego czasu wpadła mi w oko ta lampka, no i w końcu nadszedł czas żeby ją sprawdzić, a przy okazji tradycyjnie, staropolskim zwyczajem, krótko opisać

Nie będzie to recenzja, a jedynie szybki zapis przemyśleń i kilka ładnych zdjęć. Za to konkretną reckę znajdziecie tutaj - trzeba kliknąć "Show":
http://www.kaskus.co.id/show_post/527737ba0d8b46a149000007/583/thrunite-ti2-xpg-2-quot-nearly-perfect-flashlightquot-review-impression-measurement
Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA
Ti2 dociera do nas w ładnym, metalowym opakowaniu, idealnym na prezent. W komplecie, oprócz latarki, znajdziemy dwie zapasowe uszczelki, metalowe kółeczko i oczywiście instrukcję. Szkoda, że gwarancja zaledwie roczna.
Wykonanie w porządku, bez większych zarzutów. Anodyzacja równa, moletowanie OK, choć trochę agresywniejsze niż to w Fenixie czy Eagletac, dioda wycentrowana - taki standardzik bez niespodzianek.
Konstrukcja prosta, bez żebrowania, pierścienia czy innych udziwnień, klipsa też brak.
Długość: 74 mm, średnica: 14 mm, waga: 20 gram bez baterii. Jest więc tylko ~5mm dłuższa (bez "dzyndla") i ~6g cięższa od E05, a światła duużo więcej.
Cieszy, że jest porównywalnie solidna do Fenixa, bo te popularne Olighty I3/I3s zawsze sprawiały wrażenie takich lichych. O wytrzymałości jeszcze nie napiszę, ale spadła już kilka razy, w tym na płytki i działa, choć niestety kilka malutkich wgnieceń da się zauważyć, w końcu "amelinium miętkie"


Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA
Kolor anodyzacji kapitalny - taki wesoły groszek

Czerń jest nudna, smutna i pospolita, więc cieszę się, że producent nie zapomniał o innych kolorkach. Złota i niebieska też wygląda świetnie!
Za to nie podoba mi się ten dzyndzel na dupce latarki - nie dość, że nie można jej teraz postawić stabilnie na świeczkę, to jeszcze otwór jest tak mały, że ledwo wchodzi Alse Cord (~1,6mm), na grubsze linki trzeba wpinać dodatkowe metalowe kółko, które brzęczy i wkurza.
Wprawdzie przy pęku kluczy sprawdza się to idealnie, ale jeśli ktoś nosi lampkę luzem to jest to kiepskie i niepraktyczne rozwiązanie. Takich rzeczy już się nie robi.. Nawet Olight z tego zrezygnował.

Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA
Wnętrze głowicy wykonane z mosiądzu, w środku mamy piankę, która jest częścią mechanizmu przełącznika - działa jako zabezpieczenie polaryzacji i nie dopuszcza do grzechotania baterii. Blaszka służy do przełączania trybów.
Gwinty od nowości suche, więc potrzebowały trochę smaru.
Jednak i tak lampka kręci się dużo ciężej od E05, nie ma tej płynności i żeby dokręcić na max trzeba włożyć trochę siły. Ale plus tego taki, że w kieszeni raczej sama nie ma szans się włączyć.

Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA
Wydaje mi się, że jeden tryb to za mało na taką lampkę, a trzy to już ilość niepotrzebna - zatem dwa to wybór idealny.
UI też jest świetne - lekko dokręcasz i jest LOW, skręcasz do końca i wskakuje HIGH. Super! Nie trzeba kręcić głowicą w obydwie strony żeby wybrać żądany tryb, tak jest dużo szybciej i wygodniej.
Latarka podobno świeci jaśniej od Olighta I3s. Potwierdził to Damian z mhuntu, potwierdza również njet212 w swojej recenzji, gdzie wyszło mu, że lampka wypluwa aż 117 lumenów. Ja niestety nie mam możliwości zmierzenia, ale na oko oceniam, że u mnie jest jednak mniej.
Jego Ti2 świeciła równo ~40 minut, po czym przez ostatnie ~10 minut powoli gasła. Ładnie jest to pokazane na wykresie:
http://s25.postimg.org/rbf32i0zj/12_zpsc3ae88cd.jpgSprawdziłem mój egzemplarz i świeci zdecydowanie dłużej - równo przez pierwsze ~50 minut, a później powoli gaśnie aż przez ~45 minut i się wyłącza. Po tym BC900 poinformowała, że napięcie Eneloopa wynosiło tylko ~1V.
Na baterii alkalicznej jest słabo, bo w porównaniu do Olighta nie ma żadnej stabilizacji.
Tryb LOW kapitalny - wprawdzie to nie typowy moon, ale lumenów ma naprawdę mało, w nocy nie oślepia, a jest wystarczająco jasno i praktycznie.
Natomiast strasznie nie podoba mi się zimno-niebieska, nieprzyjemna barwa diody - ja jestem miłośnikiem neutralnych, a nawet ciepłych. Ale niektórym to nie przeszkadza, inni nawet nie zwrócą uwagi

I kilka szybkich beamshotów - niestety na żółtej ścianie, bo nie mam białej. Wszędzie zaaplikowane świeżo naładowane Eneloopy.
Eagletac D25A Clicky (XP-G S2) / Thrunite Ti2 (XP-G2) / Fenix E05 (XP-E R2):

Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA

Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA

Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA
I w pokoju:

Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA

Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA

Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA
Krótko podsumowując, to mała, jasna latarka z dobrze dobranymi trybami i wygodnym UI, a to wszystko w solidnej obudowie z przyjemnymi kolorkami do wyboru.
A jakie wady? Dla mnie zasadniczo dwie - nieprzyjemna barwa diody i ten głupi dzyndzel na dupce latarki. W sumie mogła by być też nieco krótsza i lżejsza.
Myślę jednak, że to i tak jedna z fajniejszych lampek 1xAAA na polskim rynku, przynajmniej w tej cenie. Mogę śmiało polecić


Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA

Thrunite Ti2 - fajna, mała i jasna latarka 1xAAA
W dzień nie potrzebuję tyle lumenów co w nocy, więc teraz testuję czy wygodniej nosić mniejszą lampkę 1xAAA luzem w kieszeni czy nieco większą 1xAA ale na klipsie.
D25A Clicky jest dłuższa, prawie 2x cięższa, ale za to świeci nieco jaśniej i w trybie HI ponad 100 minut równo, czyli 2x dłużej niż Ti2..