Mam ją już dobry rok, próby sprzedaży się nie powiodły, więc z czystej, niezdrowej ciekawości rozebrałem ją na czynniki pierwsze. Okazało się (mozna się było tego spodziewać), że jest prosta jak konstrukcja cepa - driver to jeden rezystor, tryb low drugi (czas pracy 4-16h

). Dioda Cree P4 na starze, przykręcona dwiema śrubkami do wykręcanego modułu (żadnego kleju i nic wspomagającego odprowadzanie ciepła). Czyli niedługo Cree bin Qx (R-y są drogie) i 1A w diodę (mam sterownik pięciotrybowy na 3xAMC). Mam jednak problem z włącznikiem. Jest to takie
cuś na płytce, wewnątrz której biegnie ścieżka do rezystora, a dalej do obudowy. Jak to przerobić na "single mode"?
Rozbieranie przyniosło dziwny efekt. Ujawniły się nieznane dotąd pokłady energii. Porównując do:
VB-15 Q5 z lewej (4,5m)

Drugie zycie U2 Clone.
oraz WF-400 (Q2, 0,95A)

Drugie zycie U2 Clone.
aż się nie chce wierzyć, że to zwykłe P4.